«
»

Gadu gadu

2007-11-26  Madzia-

Opisy na gadu gadu są czymś w rodzaju mini-blogów. Można się z nich dowiedzieć sporo rzeczy o tym, co dana osoba akurat robi, jak się czuje, co u niej nowego. O narodzinach co najmniej dwojga dzieci moich znajomych dowiedziałam się czytając opisy GG ;) .

Najbardziej lubię opisy śmieszne i chyba będę tu co jakiś czas wrzucała to, co mnie rozbawiło.
Na początek – Cube:

NESCAFE – wiodący producent słoików do bułki tartej

This entry was posted on poniedziałek, Listopad 26th, 2007 at 14:53:56 and is filed under Opisy GG, Różne. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can skip to the end and leave a response. Pinging is currently not allowed.

“Gadu gadu”, Komentarze: 3

  1. Aneta:
    2007-12-01, 13:11

    Jeśli o mnie chodzi to mogę śmiało powiedzieć, że opis jest przejawem lenistwa blogowego. Znacznie łatwiej napisać mi jedno zdanie dziennie w opisie gg niż smarować artykuł (jak się nie pisze parę tygodni to wychodzi z tej wzmianki na blogu artykuł). Lenistwo i jeszcze raz lenistwo, bo przecież lubię pisać, jak już naskrobię jedno zdanie to później nie mogę przestać ;) … chyba coś dzisiaj napiszę na blogu zamiast zostawiać opis na gg ;)

  2. Cube:
    2007-12-02, 05:23

    Witam.
    Spadłem z krzesła jak przeczytałem ten opis NESCAFE:) Po pierwsze: Nescę pijam już od siedmiu lat regularnie. Po drugie: nie wyrzucam pustych słoików po niej. Po trzecie: oczywiście bułkę tartą trzymam w słoiku po NESCAFE.
    Magdo – powinnaś tutaj jakąś ankietę zrobić – kto trzyma bułkę tartą w słoiku po Nesce:)
    Na koniec odniosę się do dawnego postu napisanego przez Sławka. Post był o potwierdzeniach z bankomatów, i o tym, że ludzie je biorą i wyrzucają. Kiedy to przeczytałem, od razu przestałem brać potwierdzenia. Sławek napisał krótko i jasno i przekonał mnie. Teraz z nieukrywaną wyższością gardzę ludźmi, którzy na moich oczach biorą kwitki z Cashmaszyny;) A co!

  3. Madzia-:
    2007-12-02, 10:19

    Hehe, Kuba, a ja po tamtym poście Sławka i odpowiedzi Asi, która dla odmiany uzasadniła branie potwierdzeń – zaczęłam je brać ;) Bo chyba uzasadnienie Asi dotknęło paranoidalnej struny w mojej duszy.

Leave a Reply