Kociołek z Internetem poproszę
2005-09-17 slawek-XXI wiek. Planeta Ziemia – globalna wioska. Żyjemy w czasach globalnej mobilnej komunikacji, setek satelitów, megaszybkiego Internetu, inteligentnych domów… Dlaczego więc, niech mi ktoś wyjaśni, nie mogę znaleźć kotła gazowego sterowanego przez Internet?!
Czy to jest takie trudne do zrobienia? Maleńki ethernecik i porządnie przygotowany panel monitoringu i zarządzania kotłem? Czy to jakieś dziwne wymagania? Przecież chodzi o wygodę i oszczędność. Co mi po programowaniu tygodniowym, skoro wracamy do domu na tyle nieregularnie, że w ogóle się nie sprawdzi. Za to doskonale wiem kiedy wychodzę z pracy i mógłbym bez problemu włączyć kociołek pół godziny przed wyjściem!
Szukając grzejników łazienkowych znalazłem cudo… grzejnik marki Vasco, ze zdalnym, naścienie montowanym termostatem, który z grzejnikiem komunikuje się… za pomocą podczerwieni. Czy to nie lekki bezsens, kazać tym urządzeniom się „widzieć”? O sterowaniu radiowym pewnie producent nawet nie słyszał, Aż boję się wspomnieć o Bluetooth. Mógłbym nagrzać łazienkę nawet do niej nie wchodząc.
Teraz już trochę offtopic, ale skoro jestem przy temacie, to czemu nie. Dlaczego producenci telewizorów nadal tkwią w epoce kamienia łupanego oferując nam piloty na podczerwień a nie Bluetooth? Nie mam kurczę co robić, tylko podnosić łapę z pilotem ilekroć chcę przełączyć kanał albo zrobić głośniej I na dodatek musze martwić się, czy trafię w telewizor… ech, konserwatyści.
2005-09-18, 13:12
Jesteś kompletnym, totalnym i całkowitym geekiem. Respect
2005-09-20, 17:45
http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61606,2503748.html – może się przyda.
2005-10-30, 21:48
Hm. Kolega coś takiego niedawno projektował i podobno działa… w jednej z kotłowni w Szczecinie lub Policach:P