„Kocham Hanię kocham…”

2006-04-10  Madzia-


serce w piersi się telepie.
Hania jak malina
kupię jej pampersy w sklepie!

Pan doktor stwierdził, że mamy Hanię, więc mu wierzę, bo wiadomo, że widać to tam za dużo nie było ;) te takie kropeczki. Hania leżała sobie na brzuszku i nie chciała dzioba pokazać, za to prezentowała kręgosłup, a także machała łapkami.
Czyli jest kolejna informatyczna córeczka. Poprosimy różowe ubranka :)

“„Kocham Hanię kocham…””, Komentarze: 5

  1. Juanita:

    Piękny ten Wasz blog! A ubranka macie jak w banku ;)

  2. narwanka:

    Piękne imie wybraliście :D Mam same bardzo miluchne wspomnienia z nim :D Żeby rosła wam zdrowo :D

  3. Ju Bo i Marcin:

    Haniu witaj wśród ‘nazwanych’ – piękne imię wybraliście dla tej ‘dystrybucji’ ;) co do ubranek i reszty Jula służy pomocą

  4. baloon:

    Poprostu gratulacje!!!!!!!!!

    Żeby rosła duża i była zdrowa.

    Pozdrowienia dla wspaniałych i szczęśliwych rodziców.

  5. kregor:

    Pozdrowienia i gratulacje dla rodzicow :) A tak przy okazji wszystkiego naj zokazji swiat :]

Leave a Reply