Kurka ko ko ko
2007-10-08 Madzia-Jeśli chodzi o ulubione zwierzątka to aktualnie u Hani na topie jest kurka, która robi ko ko ko. Wczoraj Hania spacerowała z dziadkiem po Policach w poszukiwaniu kurki, niestety bez efektów, chyba dziadek będzie musiał kupić kurkę i trzymać na balkonie. Gorzej, jak Hania się przestawi emocjonalnie na krówkę, która, jak już dziecko wie i umie powtórzyć, robi muuu.
Hania ma taką ulubioną książeczkę o zwierzątkach – jak tylko wstanie z łóżka, leci, wyciąga ją z koszyka i ogląda z podkładem dźwiękowym: ko ko ko… BE!… miaaaa… Przefajnie to wygląda.
I jeszcze Hania nauczyła się kiwać główką, jak się ją pyta, czy coś chce. Takie zamaszyste, wyraźne kiwnięcie „TAK” .
2007-10-10, 12:07
U nas na topie nieustająco:
khe-khe-khe czyli pies (khe-khe-khe au-au = pies szczeka)
kfakfa – dowolny ptak mniejszy od wrony (dziecko z miasta, nie wie jakiej wielkości jest prawdziwa kaczka…), lub kolor zółty.
khakha – z pięknym kresowym dźwięcznym „h” – wrona, lub wieksze.
no i moje najulubieńsze – miaam
2007-10-10, 18:15
zapraszamy do Wierzbic, Hania pozna kózkę- Melę, kury sąsida, a krówka pewnie też się jakaś znajdzie.
2007-10-10, 20:37
A dziś przy okazji milionrazowego wyglądania przez okno Hania nauczyła się pokazywać, że czegoś nie ma – rozkłada łapki na boki i prawie nawet już mówi „nie ma”