Nie wszędzie dobrze

2009-07-25  Madzia-

Np. w szpitalu nie jest dobrze. Zupełnie niefajnie w szpitalu jest. Zuzia coś wie na ten temat, bo piętnaście dni ją w szpitalu trzymali i nie była pani zadowolona, nie była pani zadowolona. Mama, tata i Hania też nie byli zadowoleni. Na szczęście od wczoraj wieczór jesteśmy z Zuzią w domu, nie ma innych płaczących dzieci, nie ma wyjących monitorów tętna i nikt nie kłuje Zuzi w piętę, żeby krew pobrać. Chociaż na pewno jeszcze parę razy będzie kłuta, na różnych kontrolach i badaniach, ale jednak co dom to dom. Oby już było dobrze i zdrowo. Trzymajcie kciuki – jak wszyscy trzymali kciuki za mój łatwy poród to proszę, urodziłam jak na filmie, w pięć minut.

“Nie wszędzie dobrze”, Komentarze: 8

  1. Zuza:

    Ja trzymam kciuki jak tylko mogę. Strasznie wam współczuję. Z moją megaszpitalofobią i bojęsięodzieckofobią współczuję wam tak, że chyba bardziej nie można. Trzymajcie się dziewczyny (i tatusiu). Zaciskam kciuki z całej siły.

  2. Mirabeel:

    Madziu , gratuluję!! Piękna córcia!! Dużo zdrówka Wam życzę!!

  3. Oliwiaen:

    Oj, to w takim razie dużo zdrowia życzę!
    Serdecznie współczuję czasu w szpitalu, ja najdłużej byłam 2 i pół dnia, jak na szpilkach czekałam na wyniki bilirubiny, na szczęście żaden nie miał żółtaczki i od razu do domu – konieczność korzystania ze szpitalnej łazienki doprowadzała mnie do obłędu ;-) ) Ale wiadomo, zdrowie Malucha najważniejsze, dlatego oby już z górki!
    A zresztą, zobaczycie, że w domu od razu łatwiej :-) )

  4. offca:

    najważniejsze, że już wszystko jest w porządku :)

  5. magdalena:

    oj Tores jaka ona ładniutka! i jaka do Hani podobna. I dobrze ze już nareszcie jesteście w domu. Teraz w końcu możecie się cieszyć całą rodzinką. Spokoju życzę!

    buziaki ;*

  6. katasiaczek:

    Gratulacje
    A Zuzia jak podobna do Taty i Hani :D

  7. Mariusz Pucia:

    Nie jest dobrze, gdy dziecko bywa w szpitalu. Zwłaszcza rodzice czują się wtedy nie najlepiej.
    Życzymy Wam, by Zuzia jednak nie potrzebowała wielu wizyt…
    Wszelkiego dobra!

  8. barbarella:

    też mam tę fobię co Zuza – megaszpitalofobię ;)

    Mam nadzieję, że szpital będziecie oglądać już tylko z zewnątrz :)

Leave a Reply