Pomocy! Dokąd na wakacje?

2010-01-03  slawek-

Drodzy czytelnicy, podpowiedzcie dokąd pojechać na wakacje całą rodziną, żeby bezstresowo spędzić czas?

Moje wymagania:

  • Zagranica z wygodnym dolotem
  • Ciepło i oczywiście bez deszczu
  • Niewielki, zadbany hotel bezpośrednio przy piaszczystej plaży
  • Jakieś dodatkowe atrakcje dla dzieci
  • pssst, dostęp do netu się przyda

Wymagania Magdy:

  • Morze
  • Gofry
  • Stragany z pierdołami
  • Najchętniej Ustka lub Pobierowo :)

Wymagania Hani:

  • Lody
  • Słodycze
  • Co najmniej jeden prezent dziennie

Wymagania Zuzi:

  • Dostęp do cyca co trzy godziny

Bardzo prosimy o sugestie na podstawie Waszych wakacyjnych doświadczeń. Z góry dzięki :-)

“Pomocy! Dokąd na wakacje?”, Komentarze: 16

  1. lara:

    Chorwacja?
    ale to nie w Ustce ;)
    za to za granicą, ciepło, pięknie, plaża, stragany, lody, dostęp do cyca, słodycze, z prezentem to nie wiem jak, ale w papierniczych fajne rzeczy mają ;)
    polecam np. Zadar tam :)

  2. lara:

    w Zadarze kilka lat temu byliśmy w niewielkim, zadbanym hoteliku tuż przy plaży, ale konkretniejszych namiarów na niego nie mogłabym podać ;)

  3. slawek-:

    Dziękuję za rekomendację. Widzę bardzo ładny „dolot” z Berlina. Przyjrzymy się. Pytanie tylko czy jest piaszczysta plaża? Na fotkach widzę tylko skaliste zejścia do wody.

  4. lara:

    niestety kamyczki:( to akurat jest minus, trzeba sobie kupić najlepiej takie plastikowe sandałki do wody, ale kamyczki nie wszędzie, ponoć kawałek od brzegu już piasek był
    i nie pamiętam, czy może przypadkiem na plaży piasku nie było…
    bo jak by się wtedy wygodnie leżało na tym, a pamiętam, że nie było źle.
    sprawdzę jeszcze później na zdjęciach, ok? ;)
    i jeszcze co dla fanów nurkowania niedaleko od brzegu, piękne widoki pod wodą
    i nie trzeba do tego specjalistycznego sprzętu, bo tam jeszcze głęboko nie jest, wystarczą jakieś okularki :)

  5. lara:

    jeszcze co najważniejsze! polecam na wyjazd wrzesień- poza sezonem, więc już mniej turystów, lepsza pogoda( bo nadal gorąco, ale przyjemnie i nie taki ukrop), w morzu nadal kąpać się jak najbardziej ( z tego co pamiętam w wodzie jeszcze byłam na początku października, ale wtedy już ciut chłodniej było akurat), słońce pięknie
    a, no i fantastyczne zdjęcia wychodzą! :)
    jeszcze wiem, że byliśmy statkiem na wyspie Rava (nie ogromna, ale cudowna)- razem ze znajomym księdzem, który tam musiał mszę odprawić, tylko, że tam by trzeba mieć kogoś znajomego, bo tam restauracji czy czegoś to nie ma, więc trzeba jakiś znajomych najść. My akurat byliśmy na obiedzie u znajomych księdza.
    I my tam dojechaliśmy dwoma samochodami( bo dużo nas było, nasza piątka, dziadkowie, ciocia i wujek), samolot raczej odpadał, poza tym ja się cieszę, bo można było coś po drodze pozwiedzać, no i wiadomo w Austrii ładne widoki przez góry i fantastyczne, długie tunele :D
    Nigdy nie zapomnę takiego jednego, chyba już w Chorwacji, megadługiego, gdzie wjeżdżasz i z jednej strony pochmurno, kropi deszcz, a z drugiej słońce praży i zupełnie inny krajobraz :)
    Chociaż myślę, że z Zuzką, to podróż taka była by za długa mimo wszystko. Moja siostra była wtedy gdzieś w wieku Hani, a brat trochę młodszy:)
    I co jest jeszcze fajne w Chorwacji, to to, że kraj wielo-działkowy, w sensie, że masz i morze i góry.
    Jeszcze był taki ogromny park narodowy, czy coś takiego, ale też by trzeba posprawdzać, czy da się tam wózkiem jeździć i.t.d., bo to też w górach było. W każdym razie przepięknie.
    Mam nadzieję, że nie przeszkadza Wam, ile tu piszę ;)
    a jakby co, to o ile wiem, gdybyście jeszcze coś chcieli wiedzieć, to chyba Drycha w Chorwacji też była jakiś czas temu :)

  6. lara:

    jeszcze Włochy fajne są, ale duuużo zwiedzania :)

  7. slawek-:

    Racja, ale zwiedzanie to jak dziewczyny będą starsze.

  8. Rae:

    Rewelacyjne gofry były kiedyś w Jarosławcu, dawno nie byłam, więc nie wiem czy są nadal takie pyszne ;)
    Plaża piaszczysta tam jest, stragany też kiedyś były. Atrakcje są, w Darłowie, rzut kamieniem, jest chyba nawet Aquapark.
    Ale nie pasuje ten punkt z zagranicą ;)

  9. Madzia-:

    Oj, chyba się w tym roku jednak skończy na Ustce :) Nie wybieracie się? :)

  10. barbarella:

    ja tez polecam Chorwację, Zdarzają się piaszczyste plaże :)
    jest na co patrzec, straganów multum :) ))

    Dla kazdego cos miłego :)

    A w Ustce jeszcze nie byłam :) )))

  11. offca:

    Pogorzelicę polecam :) Mam namiary na fajne domki na wyjazd z małymi dziećmi :) Domek z ogrzewaniem gazowym na pietrze a podłogowym w kuchni i salonie, w salonie kominek, w domku nieduża sauna :)
    Na pietrze 2 sypialnie (jedno łóżko podwójne i 2 pojedyncze), wyposażona kuchnia.
    Położone w lasku, cisza i spokój :)
    Z Pogorzelicy blisko do Niechorza (przez mostek ;) ) i do Pobierowa :)
    http://domkinadmorzem.net.pl/

  12. offca:

    patrzcie na domki 6-osobowe :) to w tym byliśmy, „piatki” są beznadziejne

  13. Rae:

    Jeśli to ‘nie wybieracie się’ było do mnie, to odpowiadam, że niewykluczone ;) Tylko musimy jakoś przemyśleć logistycznie wyjazd, bo chyba by na raty trzeba, mały przecież nie wytrzyma w samochodzie 10 godzin.

  14. magdalena:

    A może Tropical Island? NIe byłam, ale podobno fajnie jest sie tam raz wybrac ;) deszcz nie bedzie padał na pewno, domki przy plaży są, kamieni niet. I zaprasza rok cały okrąglutki ;)

    ps. znając zycie to lody są ale gofrów nie..

  15. slawek-:

    Masz na myśli to niemieckie akwarium? Miałbym tam tydzień siedzieć? :)

  16. ewas:

    Na wyjazd tygodniowy do tego „akwarium” to chyba trzeba byłoby mieszkanie zastawić… Żarcie niemieckie jest paskudne, strasznie słone. Magdo-odradzam na dłuższy pobyt. Na jeden dzień (dobę) to co innego. Polecam Sandrę w Pogorzelicy – straszny kombinat, ale można się przyzwyczić. Z uwagi na baseny (również dla dzieci) atrakcyjna cały rok (my zawsze jeździmy w listopadzie i na ferie zimowe), ale latem jak pada i nie można się zabawiać na plaży, też jest fajnie.

Leave a Reply