Racuchy

2010-03-17  Madzia-

Naszła mnie straszna ochota na racuchy, których, przyznam, nie robiłam nigdy w życiu. Oczywiście zaczęłam od odpalenia googla i znalezienia fyfnastu przepisów, pasujących do tego, co akurat w domu posiadam. Następnie na ich podstawie wydumałam własny przepis, wymieszałam, nasmażyłam, zjadłam :D

Co się robiło w takim wypadku w erze przedinternetowej? Szło się do sąsiadki po przepis i pożyczyć drożdże?

“Racuchy”, Komentarze: 1

  1. Librarian:

    Tak.
    Dokładnie tak było.
    Na Kaszubach taka wyprawa do sąsiadki jest tradycyjnym wiosennym rytuałem, stąd nomenklatura: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruchanki :)

Leave a Reply