Smuteczek
2009-09-02 Madzia-Tak się egoistycznie cieszyłam, że Hania pójdzie do przedszkola i będzie miała wreszcie towarzystwo dzieci, a ja trochę luzu. A teraz patrzę przez okno, jak ten malutki ludzik idzie przez ulicę, trzymając tatę za rękę, wiem, że będzie płakać za chwilę, i że zostanie tam sama, i mi się serce ściska…
2009-09-02, 09:48
Mój ludzik powiedział dzis rano pociagajac noskiem, ze chce, zeby mama odebrała go dzis z przedszkola. No i zrywam się z pracy za pół godziny i będę lecieć.
PS. Po drodze na pocztę wpadnę nie dałam rady wczesniej, najpierw rwałam ósemke, a potem mnie ta ósemka rwała, choc wyrwana…