Racuchy
2010-03-17 Madzia-Naszła mnie straszna ochota na racuchy, których, przyznam, nie robiłam nigdy w życiu. Oczywiście zaczęłam od odpalenia googla i znalezienia fyfnastu przepisów, pasujących do tego, co akurat w domu posiadam. Następnie na ich podstawie wydumałam własny przepis, wymieszałam, nasmażyłam, zjadłam
Co się robiło w takim wypadku w erze przedinternetowej? Szło się do sąsiadki po przepis i pożyczyć drożdże?
2010-03-19, 01:35
Tak.
Dokładnie tak było.
Na Kaszubach taka wyprawa do sąsiadki jest tradycyjnym wiosennym rytuałem, stąd nomenklatura: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruchanki