Sklepy internetowe, kolejna odsłona

2007-04-13  Madzia-

1. Merlin po ostatnim zamówieniu został całkowicie zdyskwalifikowany i więcej w nim kupować nie będę. Howgh. Nie chce mi się nawet pisać o tym wszystkim, bo to już trąci paranoją, ale mam dosyć szarpania się z nimi, żeby poprawili własne idiotyczne pomyłki – a przypomina to walkę z tepsą, bo też mają trzy oddzielne systemy (sklep, zwroty, reklamacje) i „jedno o drugim nic nie wie”. Generalnie za obsługę klienta ocena niedostateczna, do widzenia, dziękujemy państwu.

Proszę mi polecić jakąś dobrą księgarnię internetową. Czy Empik jest w porządku?

2. Jak już pisałam, najfajniejszą częścią nowego hobby jest gromadzenie materiałów. Szczególnie przyjemnym sposobem gromadzenia tychże są zakupy, w tym również internetowe, np. w sklepie Kaj.

Co mi się u nich podoba – informacja o kosztach przesyłki jest widoczna od razu na głównej stronie. Duży plus, bo to jest jeden z elementów branych pod uwagę przy decyzji o zakupie właśnie w tym, a nie innym sklepie. To, że koszty są umiarkowane, też się liczy. W takim np. Opitec nawet nie zaczynam przeglądać towarów, bo jak widzę koszt wysyłki 28 zł! to ja przepraszam… A w drugą stronę – świetny sklepik z koralami, Beadshop, może mieć przesyłkę po 2 zł! (dla zamówień powyżej 25 zł, a powyżej 50 zł już całkiem gratis). Ale o Beadshopie następnym razem :)

Wracając do sklepu Kaj – duży wybór towaru, szczególnie papierów do scrapbookingu i do decoupage. Prześliczne wzory, tylko cholera drogie. Szybka realizacja zamówień, co jakiś czas coś tam w promocji. To tyle plusów.

Na minus – słabe opisy towarów. Np. pieczątki z alfabetem (nawiasem mówiąc moje senne marzenie, ja chcę literki do stemplowania! pojadę sobie do Irlandii i kupię!) – napisali, że literki można łączyć ze sobą. No fajnie, ale jak? Sznurkiem sobie powiązać? Mogli już napisać, czy są tam jakieś uchwyty, bloczki, cokolwiek. Albo chociaż zdjęcie porządne dać. Ale nie dali. Niedobrze. Skoro mam wywalić 70 zł na stempelki i narazić się tym samym na to, że mąż mnie zabije, to przynajmniej chcę wiedzieć, jak te stempelki wyglądają. Nie wiem, więc nie kupuję. Przy innych towarach bywa podobnie.
Poza tym jakoś mało nowości widzę no i tradycyjnie nie odpowiadają na maile. Konkretnie, na jednego maila, którego do nich wysłałam. Pytanie było z kategorii „czy możecie mi sprowadzić…” Najwidoczniej nie mogą, ale mogliby chociaż napisać grzecznie, że przykro nam, nie zamierzamy zawracać sobie głowy… Szkoda.

A teraz dziękuję Państwu za uwagę, pogoda jest śliczna, idę z dzieckiem na spacer :)

“Sklepy internetowe, kolejna odsłona”, Komentarze: 2

  1. mama Lenki:

    Jak dla mnie, Empik jest ok.

  2. Anna Pucia:

    Według mnie Empik zasługuje na miano dobrej księgarni. dobrze zapakowane, przychodzi informacja o zamówieniu na skrzynkę, o tym, że już wysłano, też. Za darmo można sobie odebrać towar w wybranym Empiku, a teraz przy zamówieniu powyżej 100zł do domu przychodzi za darmo przesyłka. Ja sobie zamawiam w ten sposób pozycje, co do których nie jestem pewna, czy akurat są na sklepie, a tak jestem pewna, że dostanę konkretnie to, czego chcę. Pozdrawiam serdecznie.

Leave a Reply