J.Grzędowicz: „Pan Lodowego Ogrodu”

2008-07-21  Madzia-

Podobno ten Grzędowicz, panie, to takie straszne rzeczy pisze! Takie horrory! Strach się bać! No to nie czytałam, bo ja nie lubię tak. A potem usłyszałam, jak sobie panie w księgarni rozmawiały:

- A mnie „Pan Lodowego Ogrodu” to rozczarował. Mówili, że ten Grzędowicz taki straszny, no to czytam, czytam, czekam, kiedy to straszne będzie, książka się skończyła i nic. Fajne, ale wcale nie straszne.

A, tak to co innego – Pandi, pożycz książki :D Pożyczył, bo to dobry chłopak jest.

Czyta się bardzo dobrze, bo napisane jest świetnie – sprawnie, z humorem, bez zgrzytów. Drastyczne kawałki się pojawiają, ale co się dziwić, średniowieczni wojowie i czarownicy nie są to istoty subtelne i delikatne. Bardzo pomysłowa historia, bardzo realistycznie opowiedziana i wciągająca. W skrócie chodzi o to, że z naszego świata, ale tak bardziej w przyszłości, wysyłają jednoosobową ekipę ratunkową po członków ekspedycji badawczej, która zaginęła w innym świecie, z cywilizacją mniej więcej na poziomie średniowiecza. I ta jednoosobowa ekipa, czyli Vuko Drakkainen ze wspomaganiem neuronowym, wędruje, i szuka, i ma przygody. Jako drugi wątek mamy młodego cesarza z innego kontynentu, który też wędruje i też ma przygody.

Czytając pierwszy tom miałam wrażenie, że to taki trochę przydługi wstęp i może by się wreszcie zaczęło coś dziać (to chyba moje prywatne skrzywienie – jak pierwszy raz czytałam Władcę Pierścieni to opuściłam środkowy tom, słusznie zakładając, że i tak wszystko się dopiero w trzecim rozstrzygnie, po co mam się denerwować przez dodatkowe 600 stron).
W drugim tomie lekko mnie wnerwiła odporność bohatera na dobre rady i podsuwane pod nos odpowiedzi, ale pojawienie się wróżki nawet mi to zrekompensowało. A trzeciego tomu nie ma, trzeba poczekać i specjalnie mi to nie przeszkadza. Wniosek: kultowe dzieło to nie jest, ale bardzo, naprawdę bardzo przyjemna i dobrze zrobiona rzecz.

“J.Grzędowicz: „Pan Lodowego Ogrodu””, Komentarze: 7

  1. pandi:

    Mail do Fabryki Słów z pytaniem co z III częścią wysłany :)

    Ps.

    „Dobry chłopak był i mało pił
    Dobry chłopak był i mało pił
    Dobry chłopak był i mało pił
    Dobry chłopak był i mało pił

    To dobry chłopak był i mało pił
    To dobry chłopak był i mało pił

    Dobry chłopak był i mało pił
    Dobry chłopak był…”

    :)

  2. Madzia-:

    „Dobry chłopak był i mało pił” – no ja tam nie wiem :D

  3. pandi:

    Lubię Fabrykę Słów, zawsze odpisują na maile :) III część jak dobrze pójdzie będzie gdzieś na przełomie jesieni-zimy.

  4. Madzia-:

    A miała być latem! Skandal. [foch]

  5. Markasan:

    “Pan Lodowego Ogrodu” to mistrzostwo świata…

  6. Monka:

    no to kiedy bedzie ta 3 cześć???

  7. Madzia-:

    Podobno następnym latem… Czyli 2009.

Leave a Reply