Woodstock 2005

2005-08-07  slawek-

Byliśmy w Kostrzynie, odwiedzić Przystanek Woodstock 2005. Krótko, kilka godzin. Pierwsze wrażenie – aaaale syf! W części gastronomicznej, do której trafiliśmy w pierwszej kolejności, człowiek niemal brodzi w śmieciach. Ale reszta placu boju była w miarę (!) czysta. Koncerty? Nie załapaliśmy się. Ludzie? Oryginalni, czasem dziwni, niekiedy śmieszni, ale grzeczni. Miałem aparat zorkie pięć i zrobiłem kilka zdjęć. A, jeszcze jedno.. Raaama, raaama, hare hareee… ;)

Leave a Reply