Jeszcze trochę o zakupach
2005-09-02 Madzia-Druga rzecz, która mi się nasunęła w związku ze sklepami internetowymi i generalnie działalnością firm w sieci. Po jaką cholerę firmy zakładają sobie strony i sklepy internetowe, publikują tam adresy email i piszą, że proszę przesyłać zapytania, skoro potem i tak na tak przesłane maile pies z kulawą nogą nie odpisze? Wkurza mnie to strasznie. Parę przykładów z ostanich dni:
- Mała firemka kosmetyczna (a jak) Herba Studio. Jest sobie stronka, jest tam możliwość zamówienia kosmetyków (ceny atrakcyjne, sposób płatności już mniej), jest oczywiście opcja „Napisz do nas”:
Jeśli chcesz wyrazić swoją opinię lub uzyskać więcej informacji na temat wyrobów Herba Studio proszę wypełnij ten formularz.
Wypełniłam, zadałam proste pytanie – gdzie można w naszym pięknym mieście kupić ich produkty (w sklepach jest wyłącznie balsam do ust, a ja bym chciała np. lawendową wodę do ciała, a co). Na odpowiedź czekam od miesiąca. Pewnie, co im tam ktoś, kto chce kupić od nich parę rzeczy…
- Wymieniony wcześniej Salonik.com.pl Również zapraszają do kontaktu, również wysłałam zapytanie. Tydzień temu.
- Strona internetowa Media Markt. A jakże, Kontakt – adresy, telefony. Mail wysłany w kosmos, zero reakcji.
No to ja się pytam po co te adresy tam są? Żeby klient mógł również przez internet poczuć się olany? Jako osoba zawodowo odpisująca na maile, na dodatek w tempie ekspresowym i ze szczegółowością zatrącającą o paranoję, jestem zapewne na tym punkcie przeczulona. Ale jednak…
2005-09-06, 13:52
Chciałbym stanąć w obronie Media Markt. Wysyłalem wielokrotnie zapytania do obsługi i dostawałem odpowiedź najpóźniej po 48 godzinach.
2005-09-07, 22:53
No tak fajny tekst, adresy ok. firmy ok tylko pewnie ludzie są niekompetentni i kolejny pracownik razem ze swoim szefem do takie cwaniaki co szukają na klawiaturze przycisku „any key”.
Pozdro dla Sławka