Pekao Open 2005

2005-09-22  slawek-

W Szczecinie trwa właśnie trzynasty turniej Pekao Open. Mieszkamy praktycznie na kortach, więc grzechem byłoby się nie wybrać ;-) Jest bardzo przyjemnie, mecze są, i koncerty…

Mecze można pooglądać, zwłaszcza jeśli Polak gra z obcokrajowcem. Czuję wtedy w sobie patriotyzm i na usta same cisną się okrzyki „Jeszcze Polska nie zginęła” (oczywiście gdy biją naszego), czy bojowe zaśpiewy („Do przooodu Pooolskooo-o-o„). Niestety nie udało mi się jeszcze trafić na mecz, w którym wygrałby Polak!

Dzisiaj miałem w planie mecz dnia na 19:00 i po nim koncert muzyki Blues Brothers (zresztą nie tylko ja – byli jeszcze Rafi i Bimbełt z dziewczynami), ale niestety, Hiszpan męczył naszego biedaka tak długo i w takim mrozie, że wszystkim odechciało się koncertu ;-)

A powyżej zdjęcie Jolanty Szczepanik, na której koncercie udało mi się być. Ogromny talent wokalny, lecz niestety „piosenki” z tekstami w stylu „Dip pi da da du bap, da di da daara” to zupełnie nie mój klimat :(

Przedwczoraj (jak widać) zabrałem ze sobą aparat zorkie pięć i zrobiłem kilka zdjęć, ale marnych (jak widać). Oczywiście całą winę zrzucam na zbyt tani obiektyw! ;-)

“Pekao Open 2005”, Komentarze: 1

  1. koparka:

    Bardzo zaciekawil mnie Wasz blog.

Leave a Reply