W drodze…
2006-05-17 slawek-- Dobra, teraz! – rzucił pasażer z przodu. Kierowca zawahał się.
- No dalej, dalej – ponaglał ten z tyłu. Samochód powoli parł naprzód.
- Nieee! Wracaj, wracaj, bo jedzie! – krzyknęli jednocześnie wszyscy pasażerowie. Kierowca nerwowo wrócił na swój pas ruchu.
- Zaczekaj chwilę, dwa przejadą i wtedy… – brzmiały nowe instrukcje dla kierowcy – Raz, dwa… jedziesz!
Pewniejszy ruch kierownicą, lewy pas, na liczniku 70, 80… 90, powrót na prawo, TIR został w tyle, manewr zakończony.
- Uff – odetchneli wszyscy z ulgą. Tym razem się udało. No to do następnego wyprzedzania.
Tak w skrócie wygląda jazda angielskim samochochodem po polskich drogach. Przyznam, że całkiem ciekawe doświadczenie. Zdecydowanie nie zazdrościłem kierowcy