Szmaciany kot :)

2006-10-21  Madzia-

Jestem w szoku, Hania bawi się szmacianym kotem :)
Chciałam ją zostawić na chwilę na łóżku i żeby się nie nudziła pomachałam jej nad głową ślicznym szmacianym kotem, którego dostała w prezencie od wujka Bimbełta i wujka Pandiego. Popatrzyła z zainteresowaniem, więc położyłam kota z boku, żeby dobrze go widziała. A tu Hani łapka, wpychana dotychczas do buzi, zaczyna wyraźnie machać w kierunku zabawki :) Przysunęłam kota bliżej, żeby dziecko miało zasięg, i dopiero było ciekawie – rączka leci do zabawki i zahacza, normalnie dzidzia chce złapać kota ;) Czyli w ósmym tygodniu życia zaobserwowaliśmy początki koordynacji ruchów łapek :)

“Szmaciany kot :)”, Komentarze: 5

  1. apucia:

    No proszę, jaka zdolniacha! A gdy położysz kota z drugiej strony, to drugą łapką też będzie go zaczepiać?

  2. pandi:

    ha, czułem, że kot sie spodoba, fajny jest :)

  3. Madzia-:

    Kot jest naprawdę śliczny, a jego szeleszczące uszy, grzechoczące łapki i brzuszek wypełniony kuleczkami na pewno utrzymają Hani zainteresowanie :)

    Aniu – sprawdziłam, i tak, jak położę kota z drugiej strony, to druga łapka do niego sięga. Ale zdecydowanie lewa jest mocniej używana, chyba Hania będzie leworęczna, po tatusiu :) Chociaż gdzieś czytałam, że jakaś tam wybrana „ręczność” ujawnia się dopiero po drugim roku życia, a do tego czasu dzieci są oburęczne.

  4. Ewelina Jasianek:

    hihihi… nooo tu rosnie godna następczyni Agnieszki Rylik !!
    widze lewy prosty juz opanowany :P
    pozdrowionka i wiecej filmikow prosimy :D

  5. Madzia-:

    Ha, dziś Hania po wielokrotnych próbach złapała kota za ucho :)

Leave a Reply