Szmaciany kot :)
2006-10-21 Madzia-Jestem w szoku, Hania bawi się szmacianym kotem
Chciałam ją zostawić na chwilę na łóżku i żeby się nie nudziła pomachałam jej nad głową ślicznym szmacianym kotem, którego dostała w prezencie od wujka Bimbełta i wujka Pandiego. Popatrzyła z zainteresowaniem, więc położyłam kota z boku, żeby dobrze go widziała. A tu Hani łapka, wpychana dotychczas do buzi, zaczyna wyraźnie machać w kierunku zabawki Przysunęłam kota bliżej, żeby dziecko miało zasięg, i dopiero było ciekawie – rączka leci do zabawki i zahacza, normalnie dzidzia chce złapać kota Czyli w ósmym tygodniu życia zaobserwowaliśmy początki koordynacji ruchów łapek
2006-10-21, 11:38
No proszę, jaka zdolniacha! A gdy położysz kota z drugiej strony, to drugą łapką też będzie go zaczepiać?
2006-10-21, 19:15
ha, czułem, że kot sie spodoba, fajny jest
2006-10-22, 11:17
Kot jest naprawdę śliczny, a jego szeleszczące uszy, grzechoczące łapki i brzuszek wypełniony kuleczkami na pewno utrzymają Hani zainteresowanie
Aniu – sprawdziłam, i tak, jak położę kota z drugiej strony, to druga łapka do niego sięga. Ale zdecydowanie lewa jest mocniej używana, chyba Hania będzie leworęczna, po tatusiu Chociaż gdzieś czytałam, że jakaś tam wybrana „ręczność” ujawnia się dopiero po drugim roku życia, a do tego czasu dzieci są oburęczne.
2006-10-22, 13:56
hihihi… nooo tu rosnie godna następczyni Agnieszki Rylik !!
widze lewy prosty juz opanowany
pozdrowionka i wiecej filmikow prosimy
2006-10-23, 10:01
Ha, dziś Hania po wielokrotnych próbach złapała kota za ucho