Nie byliśmy w kinie…
2006-10-26 Madzia-No bo wiadomo, dziecko trzeba karmić systematycznie, więc na razie ze wspólnych wypadów do kina nici (chyba, że na seans dla matek z dziećmi?). Ale obejrzeliśmy sobie ostatnio w domu kolejny film o napadzie na bank, jego polski tytuł to „Teoria chaosu”. Recenzje były niezłe, spodziewałam się czegoś w rodzaju świetnego „Planu doskonałego”. Niestety, film okazał się okropnie nudny, wtórny, a pytanie, które sie nasuwało podczas całego seansu to: Ale o ssso chodzi? Niby fabuła zakręcona, niby zwroty akcji niespodziewane, a mimo to wszystko jakieś takie… banalne.
Policjanci co chwila wpadają do jakiegoś zaciemnionego domu i biegają z pistoletami od drzwi do drzwi (obowiązkowa scena kiedy wpadają na siebie dwie grupy policjantów i oddychają z ulgą), detektyw ściga motorem uciekającego bandytę (nuuuuuudaaaa….), ten sam detektyw innego bandytę gania po porcie między kontenerami (staaaaaare…), ten sam detektyw biega w szoku po holu lotniska, kamera kręci się dookoła, czyli proszę państwa, oto wrażenie chaosu (baaanał…). Obejrzeliśmy do końca tylko dlatego, że film był wyjątkowo krótki Generalnie nie polecam.
Na następny seans szykuje się „Ultraviolet”. Na razie wiem tylko tyle, że to trochę fantastyka i że na motorze pomyka Mila Jovovich. No, zobaczymy
2006-10-26, 20:31
tez sie wynudzisz … takie mam wrazenie
2006-10-26, 20:37
Ten Ultraviolet ma 3.7/10 na IMDb. Brakuje mu tylko 0.9 żeby trafić na listę najgorszych filmów wszechczasów. Ja raczej nie będę na to patrzył
2006-10-27, 01:28
My ostatnio rzuciliśmy się na obejrzenie wszystkich części Star Wars. I dużo bardziej podobały mi się te nowe, niż stare strzelanki. Czekamy na dalsze recenzje, bo rzeczywiście, coś byśmy sobie obejrzeli, a do kina przy dwojce maluchów jakoś ciężko wyskoczyć. Z Jadzią bym może kogoś zostawiła, ale Piotrusia żadnej obcej twarzy jeszcze nie powierzałam.
2006-10-27, 10:11
NIE OGLADAJCIE ULTRAVIOLET! Sławek, znasz moj gust. Najgorsze i najnudniejsze scierwo z Mila Jovovich jakie widzialem. Najgorsze chyba sa dialogi, no taka bryndza jakich malo. Obejrzalem do konca tylko dlatego, ze z kolesiem mielismy kilka piwek do wypicia i nie bylo nic innego do ogladania.
2006-10-27, 10:23
Jeśli chodzi o filmy fantastyczne, o wampirach oraz typu „zabili go i uciekł” to spójna fabuła i sensowność nie są dla mnie najważniejsze Najważniejsze, żeby dużo się działo i ładnie wyglądało. A o tym, jak bardzo jestem wyrozumiała dla takich filmów może świadczyć fakt, że z własnej nieprzymuszonej woli obejrzałam „Avalon”. Do końca. Ale to było rzeczywiście straszne Beznadziejne wizualnie i drewniane aktorsko. Więc co mi tam Ultraviolet.
2006-10-29, 00:34
Byłam kilka razy na Multikino baby. polecam. Brak gapiów i swoboda, kiedy maleństwo wrzeszczy.
2006-11-02, 17:53
Jeżeli nasturcji komentarz był do mnie, to niestety, w Lublinie brak multikina dla dzieci. Magda z Hanią mogą iść, bo w Szczecinie jest takowe.