Biegać skakać! Latać pływać!

2007-01-23  Madzia-

Jedno z moich dwóch noworocznych postanowień było takie, że będę chodzić na aerobik. Próbowałam wybrać się do takiego klubiku niedaleko nas, ale tam zajęcia są rzadko i godzinowo mi nie pasują. Najbardziej pasujący rozkład zajęć ma klub Active, bo o każdej praktycznie godzinie coś tam się dzieje. I dzięki Sławkowi i mojej Mamie udało mi się wybrać :) Sławek mi przypominał, że chcę (bo wiadomo, najtrudniej to się zebrać i zorganizować) oraz robił za transport tam i z powrotem, a Mama zgodziła się zostać z Hanią.

Ech, super jest się poruszać trochę – jak tylko zaczęła się rozgrzewka poczułam, jak mi się micha zaczyna cieszyć :) Takie zwykłe zajęcia, trochę brzuszków, trochę machania hantelkami, a tyle radości. Dziś czuję co nieco w plecach, ale nawet nie za bardzo dokuczliwie. Z czasem może uda się wygospodarować drugą godzinę w tygodniu, a jak się rozruszam, to na jakieś bardziej skoczne ćwiczenia pójdę. Tralala!

“Biegać skakać! Latać pływać!”, Komentarze: 4

  1. Aneta:

    Ojej! To szczesciara z Ciebie! Ja chodze od jakiegos czasu na silownie i wracam zrelaksowana, ale nigdy obolala. Natomiast w niedziele dalam sie namowic na thai kickboxing. Do dzis nie moge zadnej z konczyn podniesc! Mimo wszystko w kolejna niedziele wybieram sie znowu (w miedzyczasie pare razy na silownie), zeby dac sie pokopac i poobijac, i znow nie moc sie ruszac. A mowia, ze sport to relaks :/

  2. Kniaź:

    Hehe.
    W sklepie Społem na Monte Cassino (koło P. Skargi), jest reklama aerobiku na basenie – może Ciebie zainteresuje
    (kobietą nie jestem, aerobiku nie rozumiem, ale ktoś miał pomysł, to zareklamuję :P )

  3. mama Lenki:

    Najbardziej zazdroszcze Ci, ze masz blisko mame, ktora chce zajac sie Hania. Ja tutaj bolesnie odczulam, ze moge liczyc tylko na siebie…

  4. Madzia-:

    „-Wino, rozumiesz?
    -Rozumiem.
    -Śpiew, rozumiesz?
    - Rozumiem.
    -Kobiety, rozumiesz?
    -Kobiet nie rozumiem.”
    (Kabaret Potem)
    Wiem, że jest ten aerobik w basenie, moja mama się wybiera. Tylko że tam chyba drogo jest, ale sprawdzić można :)
    A mama blisko i to jeszcze taka kochana, to jest naprawdę błogosławieństwo.

Leave a Reply