Poranna kawka na własnym trawniku
czwartek, Maj 31st, 2007Poszłam dziś z Niunią na spacer na ryneczek na Pogodnie. Idąc wśród tych wszystkich domków i domeczków nie czuje się w ogóle miejskiego zapachu spalin, tylko zapach róż. W każdym prawie ogródku kwitną róże, takie piękne, różnokolorowe. Patrząc na nie myślę o tym, że właściwie tylko z jednego powodu chciałabym mieć domek z ogródkiem – [...]