Archive for Grudzień, 2010

Z nowym rokiem…

piątek, Grudzień 31st, 2010

Sławek w szpitalu z Hanką (zapalenie płuc, ale chyba lekkie, tfu, tfu, NPU). Ja w domu z Zuzką (do dziś zdrową, ale dwa dni bez kataru to za długo – już znowu smarka, a temperatura 38.6 gratis). Nasmażyłam kotletów, popiłam pepsi, będę grać w bejeweled i już. Na pohybel.

Magia świąt

sobota, Grudzień 4th, 2010

W świętach najbardziej fajowskie zawsze było to, że nie trzeba nic robić (iść do szkoły/pracy), tylko można leżeć, czytać ksiażki/oglądać Kevina (co kto woli) i jeść dobre rzeczy. W momencie, kiedy pojawiają się dzieci, możliwość nic nie robienia oddala się do krainy marzeń (przynajmniej na pierwszych kilka lat), a zapętlony zestaw zadań „ubrać, nakarmić, wytrzeć [...]

W co się bawić

środa, Grudzień 1st, 2010

Kopciuszek i wróżka: