Archive for Luty, 2010

We Will Rock You – Londyn

czwartek, Luty 25th, 2010

Zabierałem się za ten wpis przez prawie cały rok, ale jakoś nigdy nie mogłem zebrać myśli. Tym razem chyba się udało. W ubiegłym roku spędziłem kilka dni w Londynie. Nie mogłem zatem nie odwiedzić teatrów muzycznych, zwłaszcza, że mieszkaliśmy na West Endzie. W tym odcinku zdam relację ze spektaklu We Will Rock You. Na początku [...]

Wiele mówiące

środa, Luty 24th, 2010

Kiedy Zuzka jest nieszczęśliwa, zostawiona samej sobie i ogólnie niezadowolona z okoliczności, wyrzeka i wzywa pomocy w następujących słowach (no, sylabach): – Mamamamamamama! Jak tylko zostanie uratowana, czyli przestawiona z pozycji leżącej do stojącej, i tak podtrzymywana, zmienia się w zdobywcę i oznajmia światu, że nadchodzi, wołając: – Tatatatatatatata! Dziwne.

Idzie wiosna

poniedziałek, Luty 22nd, 2010

Wiem to na pewno, bo dziś poczułam nieprzepartą potrzebę: a. zrobienia porządków b. wywalenia precz sporej ilości ciuchów, ze szczególnym uwzględnieniem złachanych swetrów, w których snułam się po domu od października c. kupienia sobie nowej odzieży. Zakupy odkładam do chwili, jak śnieg stopnieje i w ogóle (zwłaszcza „w ogóle”), natomiast porządkowanie i wywalanie już zaczęłam, [...]

Wyginam śmiało ciało

środa, Luty 3rd, 2010

Zuzka opracowała autorski, całkowicie nowy sposób poruszania się, oparty głównie na turlaniu się i kiwaniu głową. Tradycyjne raczkowanie jest dla mięczaków.