Archive for the 'Hania' Category

Biuletyn informacyjny

sobota, Marzec 31st, 2007

Osoby niezorientowane informujemy, że Hania skończyła 7 miesięcy. Ma wreszcie jednego zęba, raczkować nie zamierza, bo wstępnie wymaga to leżenia na brzuchu, a tego niuniuś nie lubi. Lubi siedzieć (udaje jej się czasem samodzielnie osiągnąć siedzącą pozycję) i rozglądać się dookoła – teraz również jeżdżąc na spacery już spacerówką, a nie gondolą. Interesuje się wyjmowaniem [...]

Mały jaskiniowiec

sobota, Marzec 10th, 2007

Sławek od dawna bawi się z Hanią w jaskinię. Polega to na tym, że jak leżymy sobie w łóżku rano, to robi taki namiot z kołdry, naciągając ją na głowy sobie i Hani. Leżą razem w tej jaskini, słońce prześwieca przez sufit, Sławek opowiada rozmaite głupoty, a niuńka się cieszy niesamowicie. I skubana mała nauczyła [...]

Sesja paszportowa

środa, Luty 14th, 2007

Wczoraj zrobiliśmy naszemu dziecku serię fotek do paszportu. No dobrze… próbowaliśmy zrobić. Hania ma taki specjalny tryb pracy, który włącza się w momencie wykrycia aparatu. Jak ten tryb działa oceńcie sami, oglądając zdjęcie. Może ktoś pokusi się o nazwanie tych min? Magda już ma swoje pomysły —> Kliknij, by zobaczyć miny Hani <—

Słoiczki

czwartek, Luty 8th, 2007

Hania jest już dużą dziewczynką i zaczęła dostawać po trochu normalnego jedzenia. Nowe rzeczy trzeba dzidziom wprowadzać pojedynczo, na wypadek, gdyby coś uczuliło albo zaszkodziło, to wiadomo, co odstawić. Zaczęliśmy od utartego jabłka (tarka do jabłek – po mamusi ), potem ziemniaczek bez soli, mmm, pycha, potem marcheweczka, ach normalnie delicje. Następnie pojawiło się jedzenie [...]

Odzież dziecięca

poniedziałek, Styczeń 29th, 2007

Całe łóżko i pół pokoju mam wypełnione ubrankami dziecięcymi, które staram się posortować. Jedne do schowania, bo już za małe. Drugie do schowania, bo jeszcze dużo za duże. Trzecie do oddania komuś potrzebującemu (być może pani sąsiadce z dołu, bo chyba jej się szóste dziecko szykuje). Hania ma na razie zapewnione ubranka na jakieś dwa [...]

Pięć miesięcy

sobota, Styczeń 27th, 2007

Z okazji skończenia przez Hanię pięciu miesięcy Sławek wziął aparat zorkie pięć i zrobił kilka zdjęć. I Hania wygląda jak na załączonym obrazku. Tymczasem dzidzia odkryła, że zabawki rodziców są ciekawsze niż jej własne, i zaczęła wyciągać ręce do wszystkiego, co trzyma mama albo tata. Najbardziej pożądana jest oczywiście komórka, pilot od telewizora albo taty [...]

Jedzonko Hani

czwartek, Styczeń 11th, 2007

Hania jest bardzo ciekawską osobą, cały świat ją interesuje, a zwłaszcza ludzie, jeśli jacyś są w zasięgu wzroku. Niestety, czasem zdarza się tak, że obserwacja ludzi koliduje jej z jedzeniem. Wtedy wyraźnie nie może się zdecydować, co jest ważniejsze i próbuje robić dwie rzeczy naraz. Tzn. je (cmok, cmok, dwa pociągnięcia) i przygląda się np. [...]

Dzieci rosną

sobota, Styczeń 6th, 2007

Hania wyrosła z kołyski – na długość jeszcze jakoś się mieści, ale rączkami zahacza o szczebelki z obu stron, a ona przez sen bardzo macha łapkami, więc trzeba było przeflancować dziecko do łóżeczka… Kołyska stoi tuż przy naszym łóżku, tak, że nie wstając mogłam dzidziowi smoczek podać jak wypadł, albo zasypiając trzymać niutka za rączkę. [...]

Świat

sobota, Grudzień 30th, 2006

Jak jesteśmy na spacerze w parku, a Hania nie śpi, to opuszczam budkę od wózka, żeby mogła sobie pooglądać świat. Cudowny to jest widok, kiedy tak leży, unieruchomiona czapką i kapturkiem od ubranka, widać jej tylko buźkę – i po opuszczeniu budy jej oczy robią się takie WIEEEEELKIE, jak niebieskie kulki, i PAAAATRZĄ! I chodzą [...]

Niutuś przefajny

wtorek, Grudzień 26th, 2006

Hania skończyła dziś cztery miesiące. Od jakiegoś czasu już próbuje siadać, tzn. robi coś w rodzaju „brzuszków”, oprócz tego łapie własne nogi i ciągnie je rączkami do buzi, ale jeszcze nie daje rady, bo samą nogą ciągnie w drugą stronę Jest gadułą, gada, piszczy, brzęczy, burczy i pluje, a czasami udaje licznik gazowy – przy [...]